Bliznowce i trądzik – Anatomia Piękna odkrywa tajemnice skóry
Trądzik: problem nie tylko nastolatków.
Magdalena zgłosiła się do programu, żeby raz na zawsze pozbyć się problemu z cerą. Choć dla niektórych może się to wydawać błahym powodem do kompleksów, dla naszej bohaterki stał się kluczowym elementem jej wyglądu. Jak przyznała, na walkę z trądzikiem wydała już około 50 tysięcy złotych: konsultacje ze specjalistami, specjalistyczne kosmetyki – wszystko razem nie poprawiło stanu skóry. Ku zdziwieniu doktora Marcina Ambroziaka, żaden ze specjalistów nie zaproponował pacjentce leczenia farmakologicznego, ani skutecznej laseroterapii.
Trądzik to powszechna choroba skóry, najczęściej występująca u nastolatków, ale dotykająca osoby w każdym wieku. Powstaje wskutek nadmiernej produkcji sebum (łoju) przez gruczoły łojowe i zatykania ujść mieszków włosowych, co prowadzi do tworzenia zaskórników, krostek i grudek. W rozwoju trądziku istotną rolę odgrywają także bakterie, stany zapalne oraz czynniki hormonalne, takie jak wzrost poziomu androgenów. Objawy trądziku mogą mieć różne nasilenie, od łagodnych zmian po ciężkie stany zapalne z bliznami.
W czasie leczenia Magdalena miała chwile zwątpienia. Ponieważ na przestrzeni lat podejmowała różne próby uporania się z problemem i wszystkie zakończyły się fiaskiem, również tym razem pojawiły się wątpliwości. Na szczęście efekty wykonywanych w Klinice Ambroziak zabiegów szybko stały się widoczne, a dr Aleksandra Rosiak-Bulle podkreśliła podczas konsultacji, że na finalną metamorfozę pacjentka będzie musiała zaczekać około 3 miesięcy.
Co to jest bliznowiec i jak go leczyć?
Druga bohaterka 10. Odcinka programu „Anatomia Piękna” od lat przykrywa swój kompleks włosami. Na jednym uchu pojawiła się u niej nieestetyczna narośl, która nie tylko uniemożliwia jej noszenie biżuterii, ale także znacząco obniża jej samopoczucie. Martyna już dwukrotnie poddawała się zabiegom wycięcia zmiany, niestety bezskutecznie – za każdym razem odrastała. Bliznowiec to rodzaj przerośniętej blizny, powstałej na skutek nadmiernego wytwarzania tkanki bliznowatej po uszkodzeniu skóry. Bliznowce charakteryzują się uniesieniem, twardą i gładką strukturą oraz intensywną barwą, zazwyczaj w odcieniach czerwieni lub różu. Mogą powodować dyskomfort, pieczenie lub swędzenie, a także z czasem się powiększać, wykraczając poza pierwotny obszar urazu.
Najczęściej występują na klatce piersiowej, ramionach, uszach oraz plecach, a ich powstawanie jest często związane z predyspozycjami genetycznymi – bardziej podatne są osoby o ciemniejszej karnacji oraz w wieku od 10 do 30 lat.
W leczeniu bliznowców stosuje się laseroterapię, zastrzyki z kortykosteroidów, krioterapię czy silikonowe opatrunki, które mogą zmniejszyć ich widoczność i rozmiar. Całkowite usunięcie jest jednak trudne i wiąże się z ryzykiem nawrotu, dlatego dla osób podatnych ważne jest profilaktyczne dbanie o prawidłowe gojenie ran, by zmniejszyć ryzyko ich powstawania.
W Klinice Ambroziak, dr Adam Sidorowicz, zaproponował Martynie usunięcie zmiany połączone z naświetlaniem (radioterapią powierzchniową).Radioterapia bliznowców jest wykonywana jako element terapii kompleksowej – wraz z leczeniem chirurgicznym. W przypadku bliznowców, które mogą być usunięte operacyjnie (jak w przypadku naszej bohaterki), po zabiegu wykonywane są naświetlania mające na celu zapobieganie nawrotom bliznowca.
Szewc bez butów chodzi?
Wyjście do restauracji stało się nie tylko okazją do zawodowych żartów, ale także przyczynkiem do opowieści o pasji małżeństwa Ambroziak. Okazuje się, że ich hobby pozwala im w stu procentach oderwać się od pracy i świata, gdyż, jak przyznał doktor Marcin, pod wodą nie ma zasięgu, więc kiedy nurkują, spędzają czas tylko ze sobą.
Przygotowania do spotkania integracyjnego zespołu skłoniły w naturalny sposób sprowokowały rozmowę o tym, czy Joanna i Marcin korzystają z zabiegów, które oferują w swojej klinice. I choć czasu na nie najczęściej brakuje, są momenty, że także im uda się skorzystać z dobrodziejstw kosmetologii.